Patrzę przed siebie
Czasu nie cofnę więc
nie odwracam głowy
Życie to gra przyjacielu
Jesteś przykuty do szachownicy
Albo postawisz mata
albo tobie postawią nagrobek
Uspokój myśli i złap głęboki oddech
zanim zanurzysz głowę
w stercie marzeń i snów
Zanim porazi cię poranne światło
zastanów się czy warto
bujać w obłokach
Kiedy uziemiają samolot
i tak nigdzie nie odlecisz